Rome: Total War

Borekman

Z góry mówię, że posiadam jej orginalną wersję, a nawet całą Antologię. Otóż owa gra ma jeszcze dwa dodatki, które umieściłem w ankiecie. Jak dla mnie najlepsza jest Barbarian Invasion, gdyż dodano jeszcze więcej frakcji, jednostek i ulepszeń (np. atak nocny). niż było w podstawowej wersji. Natomiast Aleksander to krótka, czasowa kampania, w której nie ma czasu na rozwój gospodarki. Należy jak najszybciej wybić wszystkich Persów i zdobyć całą mapę. Ponadto nie można rozwijaĆ drzewa genealogicznego rodziny rządzącej, ponieważ w jego skład wchodzi TYLKO Aleksander Wielki. Można co najwyżej adoptować wodzów. A właśnie owe drzewo jest najlepsze w tej grze. Uwielbiam komunikaty, które głoszą, że w mojej rodzinie urodziło się dziecko, albo ktoś się ożenił. To tu możemy decydować za kogo mają wyjść nasze córki i kogo z zewnątrz przyjąć do rodziny. Mamy również możliwość samodzielnego ustawiania przywódcy i dziedzica frakcji.
Ta gra nie jest tylko zwykłą siekanką. To mieszanka strategii czasu rzeczywistego z grą turową. Możemy staczać realne bitwy z tysiącami żołnierzy (bo nie ma limitu jednostek), ale również ustawić by komputer robił to za nas automaycznie, dzięki czemu oszczędza się na czasie.
Ponadto dokładny rozwój miast (można budować mury, drogi, koszary, świątynie...). Nawiązując do świątyń, w Barbarian Invasion pojawia się wskaźnik religii, pokazujący jaka wiara panuje w danym kraju, a jakiej wiary są ich dowódcy (mamy do wyboru chrześcijaństwo, poganizm oraz zaratrustyzm - jakaś mieszanka wczesnomuzułamńskiego odłamu z wiarą Azteków, zikkuraty, politeizm itd).
Mamy tam wszystko - militaria, ekonomia, geneologia (co mnie najbardziej ciekawi), a ponadto wydarzenia historyczne (prócz raportów o finansach, wydarzeniach rodzinnych [krok w dorosłość, narodziny, małżeństwo], politycznych [zawarcie przez kogoś sojuszu, wywołanie wojny], wiadomości rekrutacyjnych i budowniczych pojawiają się informacje z życia wzięte - weźmy np. spisanie Wulgaty przez Hieronima czy narodziny Chrystusa). To oznacza, że gra jest w miarę pouczająca, wciągająca i urozmaicona.
Jednakże zapomniałem opisać fabułę. Mamy do wyboru czasy Aleksandra Wielkiego, Juliusza Cezara lub schizmy Cesarstwa Rzymskiego. W zasadzie w tym pierwszym Rzymianie nie występują, pomimo tytułu. Ogólnie rzecz biorąc wszystko dzieje się w starożytności i głównym zadaniem jest podbicie wszystkich terytoriów, choć można z tym wzlekać i skupiać się na gospodarce. To super zabawa na wiele godzin. Ja raz rozgrywałem kampanię przez 600 tur (a jedna tura to pół roku - zważę na to, że występują tam również pory roku i zmiany klimatyczne, co ma wpływ na walki).
Możnaby tak się rozpowiadać, ale i tak za bardzo się rozgadałem.
Jak macie jakieś pytania to piszcie tutaj. Z chęcią odpowiem.

Polecam!!! Very Happy

kublinski

A jak wygląda mapa i ile jest na niej nacji, tzn. jakie są tam narody, które trzeba pokonać i na jakich kontynentach toczy sie gra?

Borekman

Powoli, powoli.
Gra toczy się w Europie, Afryce Północnej i Azji Mniejszej, tzn. na terenych, które podbił Rzym. Wyjątkiem jest część trzecia (Aleksander), która wgłębia się w tereny wschodnie (Grecja, Turcja, Iran, Pakistan, Arabia - tereny zawłaszczone przez Persów).
Jak wygląda mapa? Normalnie. Nie jest zbyt dokładny, ale przedstawia mniej więcej zarysy Europy. Przedstawia również urozmaicenia terenu - góry, pustynie, zaśnieżone ziemie. Są również wody, które służą za źródło transportu. Logiczne. Razz

To oznacza, że można rozwijać flotę morską...
Nacji jest gdzieś ok. 15 (wyjątek stanowi Aleksander, gdzie są tylko Macedończycy, Persowie, Indyjczycy i barbarzyńcy). W innych częściach mamy do czynienia z Galami, Frankami, Germanami, Gotami, Sarmatami, Hunami, Wandalami, Kartagińczykami, Hiszpanami, Egipcjanami, Pontyjczykami itd

Adam :]

JA tam najbardziej lubie " Rome: Total War Alexander " i takk przeszedlem wszystkie czesci ale ta najlepsza. wg mnie.

Borekman

No ale jest za krótka, nie uważasz? Mnie zraża limit czasowy i mały wybór (masz tylko jedną frakcję, którą możesz przewodzić). To mały dodatek i nie warty swojej ceny...

kublinski

JA chyba sobei kupię antologię. ZObaczymy czy rzeczywiscie jest tak dobra jak opisujecie Smile

Borekman

Polecam! Jest w miarę tania. 60 zł za 3 części. Jak dobrze szukasz, to znajdziesz jeszcze taniej.