kublinski
Administrator
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:07, 27 Gru 2007 Temat postu: Far Cry 2 |
|
|
W 2004 roku wszyscy oszaleli na punkcie tropikalnej dżungli. Wydany wówczas Far Cry narzucił grom FPS pewien standard i od tamtej chwili każda następna strzelanina musiała mieć choć kawałek zielonych drzewek. Trzeba przyznać, że przygody Jacka Carvera były bardzo ciekawe i emocjonujące, choć pojawiły się także głosy, że jest to jedynie pokaz możliwości CryENGINE. Nie dziwi więc rozpoczęcie prac nad kontynuacją, choć nie tworzą jej już ludzie ze studia Crytek, odpowiedzialni za pierwszą część. Rozstali się oni z Ubisoftem i pod skrzydłami EA spłodzili Crysis, natomiast za Far Cry 2 odpowiedzialny jest kanadyjski oddział francuskiego giganta. „Oczywistą oczywistością” jest fakt, że to nie CryENGINE 2 napędza sequel. Specjalnie na potrzeby FC2 stworzono Dunia Engine. Ta dość śmieszna nazwa nie jest przypadkowa - „dunia” oznacza po arabsku czy persku „świat”, co można odnieść do otwartego charakteru rozgrywki.
Oprócz zmienionej ekipy oraz silnika w Far Cry 2 pojawi się także inny bohater. Ubisoft przeprowadził badania wśród graczy i okazało się, że hawajska koszula Carvera nie przypadła im do gustu. Wyniki były jasne - Jack ani nie zapadł w pamięć, ani tym bardziej go nie polubiliśmy. W związku z tym zdecydowano postawić na anonimowość i bogactwo wyboru. Dokonamy go spośród aż 12 różnych najemników, z których każdy ma własną historię i powody działania. Pozostałych 11 także pojawi się w grze, jako NPC-e będący kumplami głównego madafaki.
Największe zmiany w Far Cry 2 dotyczą terenu zmagań. Nie będą to już gorące wysepki rozsianie gdzieś na błękitnym oceanie, choć na pewno temperatura rozgrywki będzie bardzo wysoka. Otóż akcja przenosi się w bliżej nieokreślone miejsce w Afryce. Czyżby dane będzie nam poczuć spiekotę pustynnego słońca i pozgrzytać piaskiem między zębami? Miejmy nadzieję, że Ubisoft postara się o nietęgi klimacik, a trzeba przyznać, że jest spore pole do popisu. Prezentowany już w Lipsku gameplay z wersji pre-Alpha pokazywał, że możemy być spokojni o końcowy efekt, licząc na porządną grę, która... zmusi PeCetowców do kolejnej wymiany sprzętu.
Pierwszy Far Cry czarował oprawą graficzną i nie inaczej będzie w przypadku drugiej części. Crytek nie ma monopolu na ultra realistyczną grafikę, co doskonale widać na gameplayu oraz licznych obrazkach. Przede wszystkim świat ma być otwarty, bez sztucznych ograniczeń czy wyskakujących loadingów. Ubisoft mówi o 50 kilometrach kwadratowych terenu, który można będzie dowolnie zwiedzać. Zobaczymy tam wszystko, co charakterystyczne dla Czarnego Lądu – rozległe pustynie, sawanny oraz zwierzęta, mające prowadzić normalną egzystencję. Jeśli chodzi o wątek przyrodniczy, autorzy zrezygnowali z wprowadzenia mięsożerców, co tłumaczą zbyt długim czasem potrzebnym do balansu ekosystemu (wszystko żyje, więc dlaczego jakiś drapieżnik nie miałby zjeść całej populacji np. zebr?). Już teraz efekty pracy Ubisoft Montreal robią ogromne wrażenie, a wykorzystanie nowych technologii cieniowania i teksturowania ma wykluczyć niepożądane efekty. Ciekawym smaczkiem ma być zmienność pogody uzależniona od wyniku poczynań bohatera. Cóż to oznacza? Otóż, gdy idzie nam dobrze niebo robi się błękitne i słońce wypala gałki oczne. Jednak jeśli pojawią się jakieś problemy, to niebo zaciąga się chmurami i aura staje się nieprzyjemna. Jestem ciekaw, jak to wyjdzie w praniu, bo idea jest zacna.
Opisując grafikę FC2 nie sposób nie wspomnieć o bardzo rozbudowanym systemie zniszczeń. Najprościej określić to jako totalną rozwałkę, bowiem jeśli wierzyć zapowiedziom, będziemy mogli zdemolować wszystko. Żadna to nowość, ale ponoć odstrzelone liście czy uszkodzone rośliny mają mieć zdolność odrastania (!). Jeżeli chodzi o obrażenia postaci, to zgodnie z panującymi trendami nie ma żadnego paska energii i absurdalnego zbierania apteczek. Nie pojawi się także bardzo dziś popularne odzyskiwanie sił poprzez chwilowe ukrycie się przed kulami. Po trafieniu trzeba będzie autentycznie wyjąć kulę z rany (!), do czego posłuży nóż, stając się bardzo wszechstronnym narzędziem.
Również Sztuczna Inteligencja przeciwników ma zaskakiwać niespotykanymi dotąd zachowaniami. Niech za przykład posłuży sytuacja, w której siejemy spustoszenie karabinem snajperskim. Strzelamy jednemu wrogowi w nogę i pada jak ścięty, większość jego kumpli rozbiega się w przerażeniu, poszukując skutecznej osłony. Jednak jeden kompan wykazuje się prawdziwym bohaterstwem i bierze rannego na plecy, aby uratować mu życie. Inną kwestią jest, że za chwilę sam dostaje kulkę prosto w plecy, ale cała sytuacja pokazuje to, czego można się po SI w FC2 spodziewać.
Rozgarnięci mają być także towarzysze głównego bohatera i warto o nich dbać, bo mogą uratować nasz tyłek z niejednej opresji. Oczywiście wolność wyboru pozwala także i im strzelić w plecy, ale na pewno w pojedynkę nie będzie łatwo przeżyć w afrykańskich realiach.
Premiera Far Cry 2 odbędzie się prawdopodobnie w marcu przyszłego roku, a więc już niedługo. Crysis zyska godnego przeciwnika i kto wie, czy nie polegnie w bezpośrednim starciu. W każdym razie żywot PeCetowca łatwy nie jest i niewykluczone, że na wiosnę znów trzeba będzie wymieniać karty graficzne. Oby oprócz oprawy wizualnej w grze znalazły urzeczywistnienie i inne wizje twórców.
gry.wp.pl (Gregorious)
Post został pochwalony 0 razy
|
|