|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kublinski
Administrator
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:28, 27 Gru 2007 Temat postu: Starcraft 2 |
|
|
Fala zerlingowego żywiołu zalała wszechświat. Padły główne siły Terran, u progu klęski stanął macierzysty świat Protossów. Życie chyliło się ku zagładzie. Jednak Kerrigan nie zadała ostatecznego ciosu. Zawróciła na pięcie i na cztery lata zaszyła się w jakimś niedostępnym zakamarku niedostępnego kosmosu. Protossi i Terranie złapali oddech, podnieśli się i zaczęli odbudowę. Cały czas oczekując, aż wyjaśni się powód zniknięcia Kerrigan.
Na tegorocznym BlizzConie i Games Convenction ujawniono kolejne szczegóły z cyklu: „nad-czym-pracowaliśmy-ostatnie-cztery-lata-i-nikt-o-tym-nie-wiedział-do-teraz”. Czyli informacje o nowych jednostkach (głównie rasy Terran) i kampanii single player.
Należy pamiętać, że - zgodnie ze słowami Chrisa Sigatiego (jednego z bonzów Blizzard) - wszystko to, co zostało do tej pory pokazane, może ulec zmianie. Niektóre jednostki zupełnie wypadną z końcowej wersji gry, jak np. porotossowy pożeracz dusz - Soul Hunter lub ulegną modyfikacji, jak np. Mothership. Stracił on zdolność tworzenia małej, wsysającej wszystko czarnej dziury. Zamiast tego dostał „maskujące pole”, które daje niewidzialność sojuszniczym jednostkom. Najważniejsze jednak jest to, że będzie można stworzyć kilka Statków Matki. Wypadła więc koncepcja pojedynczych, uber-silnych jednostek.
Thor - ogromne, wredne i uzbrojone w sześć dział monstrum. Do jego ramion przymocowane są dwie główne armaty. Mniejsze położone są na jego barkach. Wykorzystywane są one do specjalnej umiejętności mecha - „Młot Thora”, która jest - najkrócej mówiąc - ostrzałem artyleryjskim. Dosyć konkretnym. Maszyna stabilizuje się wtedy (coś a'la „siege mode”) i równa z ziemią wskazany obszar. Thor nie jest tworzony w żadnym budynku. Buduje go - podobnie jak wszystkie budynki - bezpośrednio SCV (jednostka inżynieryjna). Głównie dlatego, że Thor sam jest wielkości budynku. Wykazuje też podobną ruchliwość. Łatwo można go wymanewrować szybkimi jednostkami, tudzież nękać z powietrza.
AH/G-24 Banshee - małe i zwinne pojazdy latające, które zastąpiły wysłużone już Wrighty. Są przystosowane do walki powietrze-ziemia. Są słabo opancerzone, ale mogą się maskować. Są idealnymi jednostkami taktycznymi.
Viking - następna jednostka wsparcia. Mała hybryda. Ma dwie formy: chodzącą i latającą. W tej pierwszej zamienia się w małego mecha, który może atakować cele naziemne i latające. Jednak z powodu lekkiego pancerza, jest bardzo podatna na ostrzał. Natomiast w postaci latającej, jest biczem bożym na lotnictwo przeciwnika (jednak nie może atakować celów naziemnych). Specjalizuje się w zwalczaniu największych i najciężej opancerzonych jednostek.
Oprócz tych trzech jednostek, nowością będą Reaperzy. Informacje o nich mamy już od czasu pojawienia się pierwszych wiadomości na temat SC2. Dla przypomnienia - są to odporni na resocjalizację kryminaliści, których uzbrojono w dwa szybkostrzelne pistolety i odrzutowy kombinezon. Są szybcy i mogą wlatywać na wzniesienia i skarpy.
Oprócz pojawienia się nowych jednostek, czekają nas i powroty: Siege Tanków, które teraz będą mogły strzelać podczas ruchu (nie chodzi o „siege mode”) i Battlecruiserów, które zyskają plazmowe torpedy, rażące cele na wybranym obszarze. Do tego znów zobaczymy Marinsów i prawdopodobnie medyków i Firebatów.
Jak widać, prace nad balansem SC2 trwają. Nie będzie żadnej rewolucji. Idea i ogólny charakter poszczególnych ras pozostanie bez zmian. I dobrze. StarCraft'owi nie potrzeba rewolucji, tylko ewolucji, dzięki której marka SC będzie zasiadać na tronie multiplayer-owych RTS-ów przez następne 10 lat.
Rewolucja nastąpi jedynie w tym elemencie gry, w którym jest ona możliwa. Ba, jest wymagana. Chodzi o kampanię dla pojedynczego gracza. Znany z pierwszego StarCrafta statyczny ekran odpraw, zostanie zastąpiony interaktywnym pomieszczeniem. W kampanii Terran przeniesiemy się do Hyperiona - dowodzonego przez Jima Raynora statku najemników. Będziemy latać nim po galaktyce, wykonując zlecenia za pieniądze. Za walutę kupimy dodatkowe jednostki lub ulepszymy nasze wojsko. Kampania ma być nieliniowa na tyle, na ile to tylko możliwe, ale nasze poczytania i tak zawsze doprowadzą nas w to samo miejsce. Sama historia będzie już liniowa. Jeszcze nie wiemy, jak dokładnie będą wyglądać kampanie dla innych ras, ale na pewno będą ciekawe i bardzo... inne.
Każdy fan StarCraft'a powinien być zadowolony z postępów w pracy. Nie powinien mieć żadnych obaw. Gra będzie idealna. Mamy taką pewność z dwóch powodów: po pierwsze - to w końcu Blizzard (który ma stabilizacje finansową, więc i czas), po drugie - gra jest dopracowywana i testowana przez okres, w którym większość innych studiów od początku do końca tworzy całe gry. Nie zawsze dobre.
gry.wp.pl (Vercin)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Adam :]
Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:35, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Troche niewiem co to za gra ale wyczytalem troche z tej wiadomosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kublinski
Administrator
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 22:47, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jest to specyficzna gra. Ogólnie to mi się nie podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borekman
Moderator
Dołączył: 06 Lip 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wisteria Line
|
Wysłany: Pią 12:13, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
To coś jak połączenie Gwiezdnych Wojen z Star Trekiem? Kiedyś takie gry mnie ciągnęły, ale wraz z tym jak me zainteresowanie kosmosem upadło, przestałem fascynować się tego typu s-f. Chociaż nieraz warto powalczyć z Kosmiczną Nacją Żydów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kublinski
Administrator
Dołączył: 04 Lip 2007
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 13:28, 28 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak można powiedzieć, ze to właśnie takie połącznie. Ja lubię sobie pograć w gry, w których zabija się ludzi. Zabijanie potworów nie sprawia mi jakoś przyjemności Może daltego, że nie lubię takiej scenerii kosmicznej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|